Między nami są osoby, które nie cieszą się na myśl o urlopie. Osoby dla których urlop to czas stracony, ponieważ tylko przerywa ich pracę. Zwykle zamierzają pracować również na urlopie, jakby już zapomnieli jak to jest mieć wolne. Mają poczucie winy, gdy nie pracują. Tak jak Monika, kobieta, dla której urlop to udręka.
Monika ma 30 lat, wypracowała sobie świetną pozycję zawodową. Jest ceniona przez szefa i ma uznanie współpracowników. Gdy rozpoczynała karierę zawodową była super efektywna, miała mnóstwo pomysłów, rozpierała ją energia. Wspinanie się po kolejnych szczeblach kariery dawało jej ogromną satysfakcję. Dziś… nierzadko wychodzi z pracy około północy. Zmęczona, zrezygnowana, niezadowolona. Weekendy spędza na uczelni, bo robi kolejne studia podyplomowe.
Kilka lat temu wyszła za mąż, nie planowała ciąży, ale urodziła córeczkę. Już po miesiącu wróciła do pracy, a opiekę nad dzieckiem przejął mąż i jej rodzina. Monika często po pracy bierze nadgodziny lub jest na jakimś ważnym spotkaniu. Rzadko kiedy, czas po pracy spędza z rodziną, ale nawet wtedy zamyka się w pokoju, przegląda prasę branżową, planuje zadania na kolejny dzień. Przed snem całuje tylko córkę na dobranoc, kładzie się obok śpiącego od kilku godzin męża. Jej relacje z mężem nie układają się tak jak by tego chciała. Ale Monika stara się o tym nie myśleć – skupia się na pracy, tam jest kompetentna i zawsze gotowa do podejmowania nowych zadań.
Monika organizuje rodzinie wyjazdy, a sama najczęściej urlopy spędza w pracy. Dla niej urlop jest udręką. Gdyby tylko mogła, zajęłaby się pracą. I tak też zwykle robi. Nawet wyjeżdżając z rodziną do dalekiego kraju, zabiera telefon, laptop, by mieć kontakt z firmą. Nie potrafi w pełni korzystać z wolnego czasu. Jest zła na siebie, że jest bezczynna, i właściwie do pracy po urlopie wraca zmęczona.
Jak długo jeszcze Monika da radę tak żyć, zanim pojawi się przewlekłe zmęczenie, wyniszczenie organizmu, depresja?
Monika od lat ignoruje zmęczenie oraz potrzeby emocjonalne, psychiczne i fizyczne swojego organizmu. Może się zdarzyć, że gdy rozpocznie pierwszy prawdziwy urlop, czyli taki bez pracy, dopadnie ją choroba. Przez pierwsze dni przejdzie swoisty detoks – dosięgną ją skutki długotrwałego stresu: nie będzie mogła spać, będzie rozdrażniona, niespokojna i napięta. Czy tak ma wyglądać jej pierwszy urlop na którym postanowi nie pracować? Aby tego uniknąć, Monika powinna podjąć zdecydowane kroki, zanim jeszcze pojedzie na zaplanowany wypoczynek.
Między innymi dla Moniki i osób do niej podobnych, powstało nasze Centrum. Z przekonania, że relaks i regeneracja są ważne nie tylko na urlopie, ale przede wszystkim w życiu codziennym. Regularne korzystanie z relaksacji i odpoczynku pozwoli Monice utrzymywać dotychczasowe tempo w pracy i cieszyć się życiem po jej zakończeniu. Utrzymać efektywność na wysokim poziomie i szybciej wykonywać swoje zadania zawodowe, tak aby swobodnie korzystała z uroków czasu wolnego i urlopów.
Jeśli historia Moniki brzmi dla Ciebie znajomo, nie zwlekaj. Działaj zanim pojawią się skutki długotrwałego stresu. Zgłoś się do naszego Anty Stres Centrum i poznaj najskuteczniejsze metody walki ze stresem.